Wita Was po długiej nieobecności :) Trudny okres związany z ząbkowaniem synka.
A teraz, wracamy do pracy (przyjemnej pracy) :)
Zgodnie z obietnicą - rozpoczynamy edycję Twórczego Recyklingu :) Przerabiamy stare rzeczy. Musimy do tego porządnie się przygotować.
A więc, w wolnej chwili zaczynamy przeszukiwać półki, szafy, piwnice, kosz na śmiecie (a może coś cennego i przydatnego tam wylądowało ;) ). Wszystkie "znaleziska" wykładamy i przed sobą i zaczynamy ganiać swoje szare komórki - co do czego możemy użyć i co z czego możemy stworzyć.
Ja mam kilka pudeł z takimi "znaleziskami" i już w mieszkaniu zaczyna brakować miejsca na przechowywanie tego wszystkiego.
Ostatnio przeglądałam te pudełka i moją uwagę przyciągnęła firanka, która zajmowała sporo miejsca, więc wybór padł na nią. Trzeba było zwolnić miejsce dla nowych "niepotrzebnych" rzeczy :)
Firanka już była lekko szara (ma swoje lata) i zniszczona przez naszego szalonego kotka. Postanowiłam przefarbować ją i zrobić paczkę (spódniczka baletnicy). Są dwa rodzaje paczek:
1. paczka tutu - sztywno stercząca, odkrywająca nogi baletnicy;
2. paczka romantyczna - dłuższa i opadająca.
Rodzaj mojej firanki nie pozwolił mi na zrobienie paczki tutu, ponieważ jest zrobiona z dość ciężkiego i miękkiego tiulu. Dla tutu jest potrzebny tiul lekki i sztywny (często używany do welonów i sukien ślubnych).
Więc zabrałam się za robienie paczki romantycznej.
Krok 1. Kroimy
Firankę pokroiłam w paski 60x20 cm. Robiłam ją dla 4-letniej siostrzenicy, więc długość miała być odpowiednia - około 25 cm (trzeba brać pod uwagę, że będziemy obwiązywać gumkę/pas paskami). Dla mniejszych/ większych dziewczynek trzeba dobrać długość pasków.U mnie wyszło 40 pasków (30 farbowanych i 10 białych).
Krok 2. Farbujemy
Oczywiście można farbować całą firankę, ale żeby kolor był równomierny, radzę jednak farbować już gotowe paski tiulu. Barwniki do tkanin można kupić w większych sklepach, czy sklepacg z chemią. Ja zastosowałam zieleń anilinową (służy również, jako barwiący środek antyseptyczny dla ran).
Dodając kilka kropli do 1 l. ciepłej wody wychodzi piękny łagodny kolor - zielonkawy turkus).
W zieleni anilinowej czas farbowania trwa ok. 5-7 min. Jeżeli farbujecie barwnikiem do tkanin - dostosować do zaleceń podanych na opakowaniu.
Dajemy paskom wyschnąć.
Krok 3. Robimy spódniczkę :)
Do gumki/ paska przywiązujemy tiul 2 węzłami. Mam dwa kolory, więc wiązałam w taki sposób - 5 kolorowych, 1 biały, itd.
(przepraszam za jakość zdjęć - robione telefonem w słabo oświetlonym pokoju)
Bardziej podrobny opis znajdziecie tutaj.
Krok 4. Poprawki :)
Jeżeli niektóre części są dłuższe, to można je skrócić nożyczkami. Kąciki niektórych pasków można zaokrąglić - efekt lekkości.
Przez każdy węzeł przeciągamy tasiemkę i wiążemy kokardkę. GOTOWE :)
Ale cudo! Świetny kolorek!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Ale będę nieskromna i powiem, że w rzeczywistości kolorek jest ładniejszy - aparat zniekształca kolory :) Marzy mi się dobry aparat :)
Usuń