Nowy projekt w toku - szyję kocyk dla synka z mikrofibry :) Koc, z którego robię kocyk mi przypomniał, że w listopadzie 2013 r. właśnie z nim rozpoczęła się moja przygoda z szyciem :) I kotek GreenKy (Green Kitty) jest pierwszym owocem. To moja pierwsza przytulanka :) Wtedy jeszcze nie miałam maszyny do szycia, więc szyłam wyłącznie rękami. A więc, jeżeli ktoś nie posiada maszyny do szycia, to nic strasznego. Tego kotka spokojnie da się uszyć ręcznie ;)
Nie wierzyłam, że mi się uda... A gdy skończyłam przyszywać ostatnie oczko (guzik) - zabrzmi nie skromnie - zakochałam się w nim :) A więc, jak uszyć takiego kotka?
Materiały potrzebne dla kotka:
- tkanina grubsza (np. filc, mikrofibra);
- biały materiał (oczy kotka);
- 2 guziki (źrenice);
- materiał dla serduszka (można bez serduszka);
- nożyce, kolorowe nici;
- wypełnienie (włókno silikonowe);
- kreatywność (co sprawi, że Twój kot będzie unikalny).
Ja do środka włożyłam element od grzechotki (dzwoneczek).
Robimy szablon przytulanki:
Myślałam, że będzie to bardziej skomplikowane, ale nie! Szybko i w miarę łatwo mi to poszło :)
Mój błąd - wzięłam karton dość gruby i ciężko było wyciąć szablon. Radzę wziąć cieńszy :)
Szyjemy przytulankę:
Jeżeli macie maszynę, to pójdzie Wam o wiele szybciej, niż mi wtedy :) Wycinamy kotka, zszywamy zostawiając szparę. Wypełniamy, przyszywamy oczka, nosek, serduszko. Za pomocą igły i grubej nici wyszywamy usteczka.
Mam nadzieję, ze mój post pomógł Tobie ;)
Jeszcze raz dziękuję :*
OdpowiedzUsuń